piątek, 2 maja 2014

VII

Wczoraj doszła do mnie tak długo wyczekiwana przesyłka - czerwone glany dla Victorii. Jak już wspominałam we wcześniejszych postach moja decyzja totalnie mnie załamała. Nie mogłam się pogodzić z tym, że zamówiłam te cholerne buty. Ale gdy otworzyłam kopertę, obejrzałam je kilka razy i wcisnęłam na stópki mojej panny, to stwierdziłam, iż nie jest tak źle. W sumie to jest nawet bardzo w porządku. Wszystko wygląda (na swój sposób) uroczo w takiej miniaturowej wersji, tak więc jestem zadowolona.
Chciałam nawet zrobić takie porównawcze zdjęcie: glany moje i glany Victorii. Jednak wstyd mi nie pozwolił, gdy zobaczyłam, jak moje buty są obdarte i uświnione po ostatnim pogo.
Moja składnia jest naprawdę wspaniała. Mam nadzieję że nikogo nie będzie to szczególnie raziło.

Jeśli chodzi o zdjęcia - monotonne w cholerę, ale monotonia w życiu też jest czasem potrzebna. Dorzuciłam też cytat z książki którą właśnie czytam: gdzieś się tam plącze.















11 komentarzy:

  1. Jejku, Victoria jest genialnie wystylizowana! A glany wyglądają ślicznie. Ta ich czerwień skutecznie przełamuje czerń całego outfitu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialna stylizacja,klimat,zdjecia i glany ;_;

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uważam, że glany idealnie pasują do Victorii. Kocham jej stylizacje.

    Podoba mi się cytat, tak btw.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie stylizacje ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również jestem zdania, że te glany bardzo do niej pasują. A jej ogólna stylizacja... miodzio! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajniutka ta stylizacja, lubię takie mroczne klimaty (taa może mój blog na to nie wskazuje no ale...)
    Vctoria jest świetna <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie boskie ciuszki.. *-* A glany tez super. Z chęcią bym Ci zabrała lalke. :3 No bo istne cudo.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj :) cudna a buty i ubiór tylko dodają jej uroku :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna :):):) Ślicznie ubrana, a glany boskie!!!:):):)
    Ściskam i dziękuję za miłę odwiedzinki

    OdpowiedzUsuń
  10. czekam jeszcze na fotkę porównawczą glanów dwóch panienek - jednak czekam...

    OdpowiedzUsuń