Zamówiłam wczoraj Victorii czerwone glany. Pojęcia nie mam, co mnie napadło! Gdybym zobaczyła na ulicy kogoś w czerwonych glanach, wygięłabym się w drugą stronę. A jednak zamówiłam. Pieniądze zostały wpłacone i odwrotu już nie ma. Czuję się taka szalona, naprawdę! Moja znajoma poradziła mi, abym porozmawiała z Victorią, zanim jej nowe obuwie się pojawi. Dziewczę się musi przygotować psychicznie.
Porozmawiałam i w miarę moich możliwości przygotowałam ją na czerwone glany, także myślę, że nie będzie aż tak źle.
Dziś Victoria jest poważna i dostojna. Biały kołnierz (żabot/kryza), kamea, łańcuszki, aksamit, białe kolanówki - prawdziwa z niej arystokratka.
A ja bym chętnie zagłębiła się w Twoje przemyślenia! Temat jest intrygujący, a ja cholernie lubię intrygujące rzeczy. Tak na marginesie, też chciałam kiedyś siedzieć w więzieniu, ale nie pamiętam już, co było bodźcem, który odwiódł mnie od tych ambitnych marzeń... W każdym razie gwałty i prysznice brzmią dość przekonująco, raczej nie wrócę do tych planów pójścia za kratki :'D
OdpowiedzUsuńCzerwone glany są super! Victoria się ucieszy :D
Zdjęcia są świetne i jak zwykle podziwiam Twoją lalkę, ma bardzo fajną stylizację.
Pierwsze zdjęcie jest naprawdę świetne! Dostojna Victoria wydaje się taka inna niż zwykle, poważna, spokojna, jeszcze bardziej tajemnicza. Jedyne, co nieco nie pasuje mi do jej kreacji, to te ćwieki - ale można je uznać za akcent jej codziennego stylu.
OdpowiedzUsuńCzerwone glany bardzo mnie zaskoczyły, ale jednocześnie jestem ich strasznie ciekawa! A Harry nadal nie ma glanów, no cóż.
Bardzo podobają mi się Twoje pomysły na stylizacje Victorii :)
OdpowiedzUsuńKurt bardzo ostro przechodził bunt młodzieńczy. Szkoda, że nie dożył chociaż 30, jestem ciekawa co miałby do powiedzenia jako dorosły człowiek. Kiedyś uważałam go za bardzo wrażliwego człowieka, ale teraz, gdy czytam jego wypowiedzi, bardzo wyraźnie dostrzegam jego brak dojrzałości, dziecinność , agresję i poczucie wyższości, wymieszane inteligencją i okazjonalnym rozsądkiem. Oczywiście był tez wrażliwy, ale nie tak bardzo jak sam uważał. Bez wątpienia był genialnym kompozytorem i tekściarzem, szkoda, że dał światu możliwości poznania go również jako dojrzałego mężczyzny.
OdpowiedzUsuńDo jakich wniosków doszłaś z Bogiem-gejem?
Czerwone glany <3 W ogóle każde glany są świetne! Nie mogę się doczekać Twoich stylizacji!
większość buntowników bez wyboru neguje nie tylko sam Boski byt, ale i Jego tożsamość... buntownicy z wyboru - biorą się za bary ze swoją tożsamością i przynależnością do grupy...
UsuńBaardzo fajny blog. ^^ Własnie na niego trafiłam i wiem jedno: będę zaglądają tu częściej... :P
OdpowiedzUsuńNo lalke masz śliczniutka.
A na temat przemyśleń bym chętnie poczytala. ;)
Zapraszam też do mnie. ^^ Miło mi będzie. ;)
Śliczna <3
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc lubię glany każdej maści nawet tej czerwonej, aczkolwiek nie przepadam za tym kolorem :D
Podoba mi się klimat tego bloga. Jest taki INNY od innych blogów (oczywiście pozytywnie :DD)
Też mam Tezcę, I UWIELBIAM TEN MODEL <3 w ogóle zorbiłaś jej taką cudownąc stylizację,wsyzstko takie klimatyczne, zdjęcia naprawdę ładne,po prostu WOW C:
OdpowiedzUsuńRAP by sara.
OdpowiedzUsuńnic dodac nic ująć, wszystko już zostało powiedziane.
Vic jest piękna, a Twoje stylizacje doskonałe. AMEN hihihihi
Zdjęcia bardzo klimatyczne ^^
OdpowiedzUsuńAle masz śliczną lalę ;)
OdpowiedzUsuń