środa, 24 czerwca 2015

XXVI

Totalnie dawno mnie tu nie było! Ostatnio nie miałam głowy do robienia zdjęć i szycia, ale dziś zdmuchuję kurz z mojego bloga (pfff, pff). Mam teraz pełno wolnego czasu, więc pomiędzy malowaniem i oglądaniem głupot, znalazłam czas dla Victorii. Jeśli chodzi o Atirę, już od dłuższego czasu zastanawiam się nad wigiem dla niej - nawet już znalazłam to, o czym obie marzyłyśmy, ale musiałabym włożyć w niego trochę więcej pieniędzy, niż przypuszczałam.
Jeśli chodzi o fryzury, Victoria również potrzebowałaby czegoś nowego, jednak kocham ją w tych ciemnych, krótkich włoskach i trudno jest mi z nich rezygnować, a podobnego wiga nigdzie nie  mogę znaleźć (więc jakbyście wiedziały gdzie takiego szukać, możecie mnie poprowadzić).

(Piosenka jest naprawdę superowa!)
















 Widzicie tu brokat?