sobota, 28 stycznia 2017

XXXII

Zatęskniłam paskudnie, więc postanowiłam powrócić.
Inwalidzka Victoria poczuła się dziś jak Kate Moss, a ja jestem wypełniona dziwnie pozytywnym uczuciem i dobrym zapałem, gdyż w końcu mogłam ją wyjąć z torby (gdzie leżała powyginana i zakurzona) by zrobić jej kilka zdjęć. Jest mi tu ciepło i czuję się jak na swoim właściwym miejscu, chociaż mam wrażenie, że nie było mnie tu z dziesięć lat.
Pozdrawiam cieplutko.










czwartek, 23 czerwca 2016

XXXI

W końcu zamówiłam nowego wiga dla Atiry! Doszedł do mnie kilka dni temu (dziękuję Angela, jesteś cudowna!) i jestem nim absolutnie zachwycona. Jest mięciutki i milusi, a Victoria wreszcie wygląda jak prawdziwa, (nie)porządna buntowniczka.








czwartek, 2 czerwca 2016

XXX

Była burza, był deszcz, więc tak jak przez pogodę, i przez Victorię przeszła fala złego humoru.
PS.: Dodałam tu swoje zdjęcie. Teraz (po prawej) możecie zobaczyć, jak wygląda Paskuda.















środa, 25 maja 2016

XXIX

Jest 23, a ja wyskakuję na balkon owinięta w sweter rodem z magazynów niemieckich za czasów PRLu. Jimmy nie podołałby takim warunkom (przepraszam Cię, Jimmy).
Zmieniłam nieco Atirę, gdyż przeszła totalną metamorfozę w mojej głowie. Na początku miałam ją za subtelną i spokojniejszą siostrę Victorii, teraz zaś jest małym łobuzem, który pobił się na miejsce na trzepaku i niedopałek papierosa.