Totalnie dawno mnie tu nie było! Ostatnio nie miałam głowy do robienia zdjęć i szycia, ale dziś zdmuchuję kurz z mojego bloga (pfff, pff). Mam teraz pełno wolnego czasu, więc pomiędzy malowaniem i oglądaniem głupot, znalazłam czas dla Victorii. Jeśli chodzi o Atirę, już od dłuższego czasu zastanawiam się nad wigiem dla niej - nawet już znalazłam to, o czym obie marzyłyśmy, ale musiałabym włożyć w niego trochę więcej pieniędzy, niż przypuszczałam.
Jeśli chodzi o fryzury, Victoria również potrzebowałaby czegoś nowego, jednak kocham ją w tych ciemnych, krótkich włoskach i trudno jest mi z nich rezygnować, a podobnego wiga nigdzie nie mogę znaleźć (więc jakbyście wiedziały gdzie takiego szukać, możecie mnie poprowadzić).
Twoje zdjęcia jak zawsze - mają ten niesamowity klimat. I to mi się w nich bardzo podoba! Co do wiga, polecam przeszukać ebay, na pewno coś znajdziesz. ^w^
Nominowałam Cię do LBA - http://wikamarta.blogspot.com/2015/06/lba.html
OdpowiedzUsuńAle czadersko, dzięki!
UsuńTwoje zdjęcia jak zawsze - mają ten niesamowity klimat. I to mi się w nich bardzo podoba! Co do wiga, polecam przeszukać ebay, na pewno coś znajdziesz. ^w^
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Urzekło mnie serduszko ba brzuchu Victorii. Charakterystyczne i unikalne, jak zwykle świetny pomysł na outfit ♡
OdpowiedzUsuńStylizacja pasuje idealnie do laleczki :)
OdpowiedzUsuńSerduszko jest urocze <3
Tak się zastanawiam, planujesz jej kupić obitsu? ^ ^'
OdpowiedzUsuńJak na razie nie.
Usuń