czwartek, 16 października 2014

XIX

Jedy, patrzcie, jaka piękna jakość. Mogłabym o niej napisać wiersz czy piosenkę. Spotkałam się z Coco i jej lustrzanką, a oto, co z tego wyszło. Boli mnie brzuch i nie mam ochoty pisać, więc nie. Tam na dole są czaszki.











12 komentarzy:

  1. Ale świetnie zdjęcia :D Ale te twoje inne też są genialne :P Miejmy nadzieję, że szybko Ci przejdzie ten ból :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie podoba mi się najbardziej, Victoria wygląda przepięknie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoje sesje, są takie klimatyczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna trochę mroczna sesja i super kolorystyczny akcent w postaci różyczek :) Moje spotkania z lustrzanką nie przynoszą takiego efektu niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  5. My spouse and I stumbled over here by a
    different website and thought I should check things out.
    I like what I see so now i'm following you.
    Look forward to looking over your web page for a second time.


    Feel free to surf to my web blog: Discover More Here

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne butki i rajstopki :o
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. I'm gone to tell my little brother, that he should also go to see this blog on regular basis to obtain updated from hottest information.

    My website: antiikin kreikka

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwaga, uwaga, jestem samolubna i domagam się uwagi jako autora większości zdjęć. Dziękuję.

    Kocham Victorię :)

    OdpowiedzUsuń