Była burza, był deszcz, więc tak jak przez pogodę, i przez Victorię przeszła fala złego humoru. PS.: Dodałam tu swoje zdjęcie. Teraz (po prawej) możecie zobaczyć, jak wygląda Paskuda.
Świetny klimat mają wszystkie Twoje zdjęcia. W prawdzie kompletnie odmienny od tego, w którym ja się 'obracam', ale być może dlatego tak mnie intryguje ten blog
Ohhh~, Twoje lalki są takie klimatyczne~ ;o;
OdpowiedzUsuńA Paskuda wcale nie taka paskudna, a wręcz przeciwnie, bo śliczniutka :33
ale fajnie zobaczyć w końcu Paskudę!!!
OdpowiedzUsuńMatko! Ten bandaż! Ten klimat <3 Super zdjęcia :3
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia *-*
OdpowiedzUsuńuuuu aż mamy ciary :D Jeśli stylizowałaś ją podczas burzy i grzmotów to mogło to mrocznie wyglądać XD
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat mają wszystkie Twoje zdjęcia. W prawdzie kompletnie odmienny od tego, w którym ja się 'obracam', ale być może dlatego tak mnie intryguje ten blog
OdpowiedzUsuń